poniedziałek, 9 lipca 2007



Tygodnik Wprost regularnie podnosi sprzedaż ujawnianiem nazwisk agentów i współpracowników SB. Tym razem razem ugodził w tatę Weroniki Rosati, Dariusza, ekonomistę, którego styl uprawiania polityki zawsze nam odpowiadał. Uosobienie kultury i smaku, dawca niezłych genów.

Rosati został pozyskany na bazie patriotycznej. Wykorzystane zostały przy tym jego niezrealizowane ambicje działania na odcinku zagranicznym - Wprost cytuje notatki esbeka, który werbował Rosatiego w chwili, gdy ten występował o wizę do USA, gdzie oferowano mu stypendium Citibanku. Tygodnik nie formułuje oceny jego zachowań, wspominając o tym, że Dariusz Rosati unikał współpracy i tylko jedna jego informacja została wykorzystana operacyjnie. Enigmatyczne.

Ktoś złośliwy powie, że ten wyjazd na stypendium banku dał początek karierze Dariusza Rosati i pomyślności całej rodziny.

Brak komentarzy: