poniedziałek, 9 lipca 2007


Nie potrafię ukryć uśmiechu. W niedzielę pracuję w bieliźnie i udzieliło mi się podniecenie.

John Legend liczył na to, że pobudzi widownię, jednak natura nie dała się ujarzmić i zagrała mu na... nosie. Zobacz:

Brak komentarzy: