poniedziałek, 9 lipca 2007


Hirek Wrona potwierdza naszą opinię na temat nowej piosenki Mandaryny. Przypomnijmy, tydzień temu pisaliśmy o tym, że nowy singiel Marty Wiśniewskiej - Heaven jest podejrzanie podobny do utworu Jump Madonny. Zauważyły to niezależnie od siebie setki naszych czytelników.

Wrona mówi jasno: Utwór Mandaryny to nieudolnie przerobiona piosenka Madonny. Te same sekwencje dźwięków i to samo tempo. Jeśli producenci "Heaven" nie poczynili przedtem żadnych ustaleń z Madonną lub jej wytwórnią płytową, to mamy do czynienia z plagiatem. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że w muzyce często stosuje się różne formy zapożyczeń. Marta Wiśniewska powinna zająć się udziałem w sesjach zdjęciowych dla kolorowych magazynów, tańczeniem, reklamowaniem zupek w proszku czy bielizny. Mogłaby zająć się wszystkim, ale niech przestanie śpiewać, bo tego nie potrafi.

Twoje Imperium próbowało skontaktować się z Katarzyną Kanclerz, menedżerką Mandaryny. Niestety, bezskutecznie. Menedżer jednego ze znanych zespołów mówi:

Być może ludzie odpowiedzialni za promocję płyty zdecydowali się pójść drogą skandalu. Nie od dziś wiadomo, że jeśli ma się słaby jakościowo produkt, należy sprzedać go w inny sposób.

Posłuchajcie jeszcze raz piosenek, o których podobieństwie zrobiło się tak głośno:

Brak komentarzy: