niedziela, 8 lipca 2007
Enrique Iglesias nie przestaje się z nami drażnić. Niedawno pisaliśmy o jego pocałunkach z fanem (zobacz: Enrique Iglesias całuje faceta!), dzisiaj mamy dla was fragmenty wywiadu, którego udzielił gejowskiemu pismu HX. Piosenkarz rozmawiał o swojej nowej płycie, ale obowiązkowo odpowiadał też na pytania typowe dla tego magazynu.
HX: Czym się różnią twoi fani-geje od fanek?
Enrique: Tym, że są facetami? To chyba jedyna różnica. Dla mnie fani to fani. I kiedy idziesz na moje koncerty, zobaczysz zawsze kilku gejów. Chociaż nie widuję ich jakoś dużo.
HX: Czy masz przyjaciół gejów?
Enrique: Znam mnóstwo ludzi, którzy są gejami i znam dwie czy trzy osoby, z którymi jestem bardzo blisko. Na przykład mój dźwiękowiec. Pracuję z nim dosłownie 24 godziny na dobę, również w studio, jest odpowiedzialny za brzmienie wielu moich utworów. Jest gejem i jednym z moich najlepszych przyjaciół. Naprawdę go podziwiam. Znam go od ośmiu lat, ale powiedział mi, że jest homoseksualistą dopiero po dwóch czy trzech latach wspólnej pracy.
HX: Czy przejmujesz sie tym, że ludzie mówią, że jesteś gejem?
Enrique: Gówno mnie to obchodzi. Nigdy nie obchodziły mnie te plotki. To takie głupie i zabawne. Ludzie zawsze się tym niepotrzebnie podniecają. Wielu facetów, którzy tak mówią, jest tak naprawdę niepewnych samych siebie. Słyszałem tyle pogłosek o tak wielu ludziach, których posądzano o homoseksualizm, że to doprawdy idiotyczne. Jestem pewien, że sam słyszałeś z milion takich bzdur.
HX: Jeżeli gustowałbyś w facetach, kogo byś wybrał?
Enrique: Jeżeli bym gustował w facetach? (Śmiech) To bardzo dobre pytanie. Stary, naprawdę nie wiem co ci odpowiedzieć.
HX: Ricky Martin?
Enrique: Nie, nie sądzę. Miałby być Latynosem tylko dlatego, że ja nim jestem? (Śmiech) Bardziej kręciłby mnie typ George'a Clooneya. Tak, napisz, że kręci mnie George Clooney.
HX: Mówiąc o plotkach: czy pomyślałeś kiedykolwiek o tym, że stanie się aż tak wielka afera, kiedy powiedziałeś w wywiadzie, że jesteś zwolennikiem prezerwatyw w rozmiarze XXS?
Enrique: Tak, to było głupie. Ale ja opowiadam wiele głupich rzeczy w wywiadach. Nie powiedziałem dosłownie, że mój penis jest mały, ale właściwie nie obchodzi mnie to, że ludzie zaczęli tak mówić. Może nie obchodzi mnie to, bo prawda jest inna. Ale nawet jeśli, nie przejmowałbym się tym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz